Wolsztyn – atrakcje Wielkopolski pełną parą
Wolsztyn to niewielkie miasteczko w zachodniej Wielkopolsce, poza głównym turystycznym szlakiem tego regionu Polski. Czy wizyta tutaj jest rarytasem, czy też jest to kompletna strata czasu? Naszym zdaniem Wolsztyn posiada takie atrakcje, których na mapie Wielkopolski odpuścić nie wolno. Ma jednak i takie, które nadają się tylko dla prawdziwych koneserów i niekoniecznie zostaniecie ich wielkimi fanami. A jakie Wolsztyn atrakcje posiada? Zapraszam na ich cały kalejdoskop.
Wolsztyn znajduje się około 70 kilometrów od Poznania w stronę Zielonej Góry. Niedaleko stąd do Rakoniewic z niezwykłym Muzeum Pożarnictwa. Zdecydowanie można te dwa miasta połączyć w jeden plan podróży przez atrakcje Wielkopolski. Zanim jednak ułożymy plan zwiedzania, poznajmy sam Wolsztyn i jego atrakcje.
Wolsztyn – nazwa i historia miasteczka
Nie wiadomo tak naprawdę, kiedy to miasteczko powstało, bo teorii jest na ten temat co najmniej kilka, w tym taka sięgająca średniowiecza i łącząca lokację miasta z aktywnością Zakonu Cystersów na tym terenie.
Pierwsze pisane wzmianki o mieście pochodzą z 1424 roku i związane są ze sprawą sądową, którą ksiądz pleban wytoczył wójtowi Wolsztyna. To właśnie od XV wieku pojawia się w dokumentach pisanych nazwa miasta, zapisywana na wiele różnych sposobów. W pismach znaleźć można Wolstin, Volstyn, Wollstein, Fullsstein lub Hohlstein, mylnie tłumacząc nazwę miasta, jako miejsca obronnego wybudowanego na skałach. Skąd zatem wzięła się ta niemiecko brzmiąca nazwa i co oznacza? Otóż, początki Wolsztyna mają nierozerwalny związek z wełną i to ona oraz nazwa jej wagi dały nazwę miastu. Wełnę bowiem ważono w kamieniach, a zatem Wolsztyn, to po prostu kamień wełny. Ot i całe wyjaśnienie.
Miasteczko w ciągu wieków nawiedzały rozmaite klęski żywiołowe w postaci pożarów czy epidemii. Dla przykładu, w 1469 roku pożar niszczy doszczętnie całe miasto i trzeba je dosłownie budować od nowa. Kolejne klęski przynoszą między innymi lata 1518, 1548, czy 1630, 1710 i 1810. W wyniku II rozbioru Rzeczpospolitej Polskiej Wolsztyn trafia pod panowanie Prus i na chwilę zaledwie wchodzi w skład Księstwa Warszawskiego, by po upadku Napoleona ponownie znaleźć się w granicach pruskich. Ostatecznie w wyniku powstania Wielkopolskiego 1919 roku, Polacy przejęli kontrolę nad miastem. Jednakże w czasie II wojny światowej miasto zostało wysiedlone i przeznaczone dla Niemców w ramach akcji „Powrót do Rzeszy”. Tak jak nazwa, tak i historia Wolsztyna jest zatem niezwykle ciekawa.
Wolsztyn – atrakcje miasta parowozów
Jak pisałam Wolsztyn to niewielkie miasteczko, w którym mieszka około 13 tysięcy ludzi, a mimo to jego atrakcje mają potencjał i mogą zachwycić wielu. Wśród atrakcji należy tu wymienić jezioro i 11-sto kilometrową promenadę wokół niego, muzeum Roberta Kocha – noblisty, który odkrył prątki gruźlicy i bakterię odpowiedzialną za wąglik, czy jedyną w Europie parowozownię, która obsługuje planowe przewozy.
Muzeum Roberta Kocha
Muzeum Roberta Kocha mieści się w budynku, w którym mieszkał noblista w latach 1872 – 1880, przy ulicy o tej samej nazwie. Robert Koch był w Wolsztynie w tym czasie lekarzem powiatowym, ale prawdziwym tematem jego zainteresowań były bakterie, w tym ta wywołująca wąglik, czy gruźlicę.
Za odkrycie tej ostatniej otrzymał nagrodę Nobla 11 grudnia 1905 roku. W Wolsztynie pracował jednak nad wąglikiem. Aż dziw bierze, że pracując w urządzonym na parterze laboratorium z tak niebezpiecznymi bakteriami, nie uśmiercił swojej mieszkającej na piętrze rodziny.
Jeśli interesują Cię atrakcje w Wielkopolsce to zajrzyj do naszych pozostałych artykułów.
Odwiedzamy wiele takich miejsc i sądzimy, że znajdziesz coś co Cię zainteresuje.
Muzeum w obecnym kształcie istnieje od 2 maja 1996 roku i stanowi kontynuację mieszczącej się tu od 1958 roku Izby Pamięci poświęconej uczonemu. Ekspozycja zajmuje dwie sale na parterze, w których znajdują się naprawdę ciekawe eksponaty z czasu, kiedy Robert Koch mieszkał w Wolsztynie i nie tylko.
Sprzęt laboratoryjny, stylowe meble, czy zdjęcia z tamtego okresu w naprawdę fajny sposób oddają klimat czasów, w których żył słynny uczony. Do tego opiekun muzeum naprawdę ciekawie opowiada o nobliście, a wstęp tutaj kosztuje zaledwie kilka złotych. Jest tylko jedno ale do zaznaczenia przy tej atrakcji Wolsztyna.
Niestety Muzeum Roberta Kocha jest niedostępne dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich z racji na wysokie progi i schody, a szkoda.
Muzeum Roberta Kocha – informacje praktyczne
Muzeum otwarte jest od wtorku do soboty od 9:00 do 16:00. W pierwszą i trzecią niedzielę miesiąca natomiast od 10:00 do 15:00
Ceny biletów:
- Normalny – 3 zł
- Ulgowy (dorośli i grupy dorosłych) – 2 zł
- Bilet ulgowy dla dzieci i młodzieży – 1 zł
- Niedziela – wstęp bezpłatny
- Posiadacze Karty Dużej Rodziny – wstęp bezpłatny
Więcej informacji znajdziecie na stronie Muzeum Roberta Kocha.
Kościół farny w Wolsztynie
Po wizycie w Muzeum Roberta Kocha warto zwrócić uwagę na najstarszą historycznie i najważniejszą w Wolsztynie świątynię. Jest nią kościół parafialny, który w tym miejscu stał od początków miasta. Oryginalna świątynia nie przetrwała do dzisiejszych czasów z powodu zawirowań dotykających miasto, więc to, co dzisiaj możemy podziwiać to kościół z II połowy XVIII wieku.
Mury oraz wejście do kościoła pw. Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej w Wolsztynie zdobi figura Matki Boskiej i epitafia dobroczyńców kościoła, których pochowano w jego podziemiach, ale to co stanowi prawdziwe atrakcje jest w środku. Fara posiada bowiem naprawdę bogate wnętrze.
W ołtarzu głównym podziwiać można prawdziwy skarb tej świątyni. Jest nim pochodzący z XVI i XVII wieku obraz patronki kościoła w srebrnej sukience z XVIII wieku. Sklepienia fary pokryte są licznymi polichromiami o tematyce biblijnej, nawiązującej do poszczególnych ołtarzy. Przez to barwne sklepienia wolsztyński kościół zyskał miano świątyni nakrytej niebem.
Niestety także i tę atrakcję odpuścić muszą sobie osoby poruszające się na czterech kołach, bo do fary prowadzą schody.
Wolsztyński rynek i ratusz
Sercem każdego miasta jest jego rynek i ratusz, jeżeli miasto go posiada. Wolsztyn posiada obie te atrakcje w tym samym miejscu, w którym znajdowały się pierwotnie, choć wyglądają zupełnie inaczej. Rynek historycznie wyglądał nieco inaczej. Jego układ został zmieniony przy odbudowie po pożarze 1810 roku, kiedy spłonęła cała jego część oraz przylegające do ulice Poznańska, kościelna i 5 stycznia. Próżno zatem szukać tu wcześniejszych niż XIX-wiecznych zabudowań, w tym XV-wiecznego ratusza.
Dzisiejszy budynek ratusza w Wolsztynie został wzniesiony w 1835 roku i rozbudowany w kolejnych stuleciach. Jest to trzykondygnacyjny gmach na planie prostokąta, który zajmuje centralną część rynku. Ratusz jest niezmiennie siedzibą władz miasta.
Przed budynkiem znajdują się dwa pomniki. Pierwszy z nich to ustawiony w 2014 roku Pomnik Powstańca Wielkopolskiego, który postawiono dla upamiętnienia 95. rocznicy powstania. Drugim pomnikiem natomiast są dwie splecione liny z widniejącymi na nich nazwami Wolsztyna i partnerującego mu Maasbree w Holandii.
Jezioro Wolsztyńskie i promenada
Tak, jak sercem każdego miasta jest z reguły rynek i ratusz, tak jego płucami bywają parki, skwery, a w przypadku Wolsztyna, zdecydowanie Jezioro Wolsztyńskie i znajdująca się tu promenada im. Klemensa Modlińskiego. Jezioro Wolsztyńskie jest zbiornikiem rynnowym, polodowcowym i niezbyt rozległym. Ma ono zaledwie 2,5 kilometra długości i 900 metrów szerokości, a jego głębokość nie przekracza 4 metrów. Nie zmienia to jednak faktu, że Wolsztyn posiadając w swoich granicach taki zbiornik wodny i promenadę może stawiać także na wodne atrakcje dla turystów i tak właśnie robi.
Jezioro Wolsztyńskie i tereny wokół niego przeszły gruntowną rewitalizację i dzięki temu miejsce to stało się atrakcyjne na wiele sposobów. W jeziorze można się bowiem kapać, można popływać po nim łódką, czy pospacerować jego brzegiem 11-sto kilometrową promenadą Klemensa Modlińskiego, przy której ustawione są zachęcające do wypoczynku ławeczki, stoły do gry w szachy, tenisa stołowego czy wychodzące w jezioro drewniane pomosty.
Spacerując brzegiem jeziora dotrzeć można chociażby do Skansenu Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski, który także stanowi kolejną atrakcję Wielkopolski w tym mieście.
Jedyna taka parowozownia w Europie
Nadchodzi czas na prawdziwą wisienkę na torcie, dla której postanowiliśmy odwiedzić Wolsztyn. Mowa oczywiście o Parowozowni, ale nie byle jakiej. To nie jest po prostu muzeum ciuchci, jakich wiele jest w Polsce. Parowozownia w Wolsztynie jest jedyną w Europie, nadal czynną i obsługującą planowe trasy parowozownią. Więc jeżeli macie ochotę sprawdzić, jak się podróżowało na początku XX wieku, to tylko tutaj.
A dokąd można stąd pojechać? A choćby do Leszna i do Poznania, które także do zwiedzania polecamy, szczególnie po lekturze naszych postów 😉 Wróćmy jednak do parowozowni i jej wyjątkowości. Wolsztyńska Parowozownia powstała w 1907 roku i wybudowane naówczas zabudowania i urządzenia funkcjonują do dzisiaj. Prawdziwym rarytasem jest choćby obrotnica o średnicy 20,5 metra czy ponad 100-letni wodny żuraw.
Co oferuje Parowozownia?
Parowozownia w swoich zasobach posiada około 20 parowozów, pośród których są i te nadal sunące po szynach, ale i takie, które przyrosły już nieco do stalowych torów i grzecznie czekają na turystów w hali postojowej. Wśród nich znajduje się choćby najszybszy polski parowóz z 1937 roku – „Piękna Helena”, który osiągał zawrotną prędkość 130 km/h. Od 1991 roku organizowana jest tu także prawdziwa rewia parowej mody, bo na przełomie kwietnia i maja można zobaczyć prawdziwą paradę parowozów. Tę wieloletnią tradycję przerwał covid i niestety w 2020 roku parada się nie odbyła.
Najciekawsze jest tu jednak to, że nie dość, że za cenę maksymalnie 10 zł (cennik z 2021 roku) możecie stać się uczestnikiem niezwykłego spektaklu, jakim jest wjazd na stację i obrządzanie parowozu po przyjeździe w sposób w jaki robiono to przed 100 laty. Uzupełnianie wody, węgla czy oczyszczanie kotła z popiołu to brudna, ale niezwykle widowiskowa robota. Jeszcze lepsze jest to, że można sobie wejść do takiej, jeszcze ciepłej lokomotywy i poszuflować trochę, sprawdzając, jak ciężka była praca maszynisty.
Żeby tego doświadczyć, warto zapoznać się z dostępnym na stronie wolsztyńskiej Parowozowni rozkładem jazdy i być tutaj w momencie, kiedy pociąg ma wjechać na stację. Jeżeli traficie na lukę pomiędzy kursami, to też nie będziecie się nudzić, ponieważ w Parowozowni można zwiedzać warsztat, halę postojową (nie w czasie pandemii niestety) czy niewielkie muzeum, które się tutaj znajduje.
Parowozownia – informacje praktyczne
Wolsztyńska parowozownia zlokalizowana jest przy ulicy Fabrycznej 1. niedaleko znajduje się dogodne miejsce do zaparkowania samochodu. Parowozownia otwarta jest od poniedziałku do niedzieli w godzinach 7:00 – 15:00, przy czym sala muzealna czynna jest tylko w dni robocze.
Ceny biletów:
- normalny – 10 zł
- ulgowy – 8,00 zł (uczniowie szkół ponadpodstawowych, emeryci, renciści, studenci)
- bilet dla uczniów szkół podstawowych – 4,00 zł
- Dzieci do 7 roku życia – wstęp bezpłatny
- usługa przewodnicka – 60 zł
Za dodatkową opłatą można także przejechać trasę w kabinie maszynisty parowozu, w jedną lub obie strony.
Wolsztyn – atrakcje, których nie odwiedziliśmy
Przyznam się szczerze, że w Wolsztynie nie zobaczyliśmy wszystkiego, co moglibyśmy zobaczyć, bo nie starczyło nam już czasu po zwiedzaniu Muzeum Pożarnictwa w pobliskich Rakoniewicach, które gorąco Wam polecam. Co jeszcze można zatem w Wolsztynie zobaczyć?
Muzeum Marcina Rożka
Marcin Rożek był wielkopolskim rzeźbiarzem i profesorem Szkoły Sztuk Zdobniczych w Poznaniu. W domu, w którym niegdyś mieszkał przy ul. 5 stycznia 34, znajduje się poświęcone mu muzeum, gdzie umieszczono jego rzeźby, dokumenty i fotografie. Prace artysty można podziwiać także w przyległym do domu ogrodzie.
Skansen Budownictwa Ludowego Zachodniej Wielkopolski
Zlokalizowany na zachodnim brzegu Jeziora Wolsztyńskiego Skansen obejmuje obszar 3,5 hektara i pokazuje, jak wyglądała typowa wielkopolska wielodrożnica na przełomie XIX i XX wieku. Zwiedzający mogą wejść do kilkunastu izb mieszkalnych i zobaczyć, jak żyło się na przełomie wieków na wielkopolskiej wsi. Skansen jest także miejscem wielu imprez folklorystycznych, podczas których można skosztować regionalnych potraw czy trunków i zapoznać się z tradycyjnym rzemiosłem. Co ciekawe w sezonie turystycznym we wtorki do skansenu wejść można za darmo.
Wolsztyn – atrakcje dla niepełnosprawnych
Wśród atrakcji Wolsztyna, najbardziej dostępna jest Parowozownia (poza salą muzealną) i Jezioro Wolsztyńskie wraz z przyległą doń promenadą. Bez większego trudu można się także poruszać po rynku czy uliczkach miasta, gdyż są w miarę równe i płaskie. Absolutnie niedostępne jest natomiast Muzeum Roberta Kocha czy Kościół Farny.
Wolsztyn – plan na weekend
Naszym zdaniem jeżeli chcecie poznać Wolsztyn i jego atrakcje, to zdecydowanie wystarczy na to jeden wypełniony zwiedzaniem dzień. Myśląc o wizycie w tym regionie Wielkopolski na weekend fajnie byłoby połączyć atrakcje Wolsztyna i okolic choćby z pobliskimi Rakoniewicami.