Diabelski most w Toskanii – Ponte del Diavolo
Diabelski most w Toskanii jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych wśród Włochów budowli. My dowiedzieliśmy się o nim dopiero przy drugiej wizycie w tym gościnnym regionie Italii. Most o dwóch nazwach, który powstał w legendarny sposób, oparł się siłom natury, nazistom i do tego wcale mostem nie jest, bardzo nas zaintrygował. Jego unikalna konstrukcja przerzucona przez rzekę Serchio tworzy niezwykle malowniczy obraz, który przez wieki inspirował artystów. Kiedy popatrzy się na tę wyjątkową budowlę, której historia nie jest do końca jasna, to od razu czuje człowiek duszę tego miejsca. My poczuliśmy ją od pierwszego spojrzenia na Ponte del Diavolo i wiedzieliśmy, że za diabelskim mostem w Toskanii po prostu musi stać niejedna tajemnica czy legenda. Nie myliliśmy się i tym samym nasze pożegnanie z Toskanią miało mieć swoja kropkę nad „i” w postaci niezwykłe uroczego mostu w Borgo a Mozzano.
Ponte del Diavolo – most z niezwykłą historią
Diabelski most to niezwykle ważna nie tylko dla Toskanii budowla. Był on istotną przeprawą przez rzekę, na szlaku via Francigena wiodącym do Rzymu. Jego przebieg można zobaczyć na planszy, tuż przy wejściu na most.
Most prawdopodobnie został zamówiony i ufundowany przez Matyldę z Toskanii (Matilde di Canossa) w końcu XI wieku, która żelazną ręką rządziła nie tylko tym regionem Włoch. Na samym początku wieku XIV, a dokładnie około roku 1300 diabelski most został odnowiony pod kierunkiem Castruccio Castraniego – nowego władcy Lukki. Tym razem kamienny most zastąpił wcześniejszą, dość lichą konstrukcję, którą często porywał wartki nurt rzeki Serchio.
Jego wygląd budzi niekłamany zachwyt, szczególnie, że od XIV wieku most się praktycznie nie zmienił. Jego największy łuk ma rozpiętość prawie 38 metrów. Wysokość przęsła to aż 18 metrów. Wszystko to tworzy niezwykły kontrast z mniejszymi przęsłami i asymetrią, którą tworzy całość budowli. Warto na tę asymetrię zwrócić uwagę, bo kryje się za tym pewna ciekawostka.
Konstrukcja mostu na przestrzeni wieków nie zmieniała się, ale w 1836 roku została poważnie nadszarpnięta przez powódź i diabelski most w Toskanii przeszedł gruntowną renowację. Już wtedy, a właściwie od 1670 roku, nie można było także przenosić nim zbyt wielkich ciężarów, z obawy o jego konstrukcję.
Dołącz do nas na YouTube!
Znajdziesz tam serię vlogów z 14-dniowej podróży po Toskanii.
W XX wieku miała miejsce kolejna przebudowa Ponte del Diavolo. Podyktowana została ona wymogami związanymi z poprowadzeniem linii kolejowej na trasie Lukka – Aulla. Wtedy to przęsło mostu na lewym brzegu rzeki podniesiono i poszerzono zgodnie z wymogami. Na XIV – wiecznej rycinie zamieszczonej powyżej możecie zobaczyć, jak oryginalnie wyglądał diabelski most w Toskanii.
Mimo swoich finezyjnych i niespotykanych kształtów, konstrukcja mostu musiała być dosyć mocna. Oparła się nie tylko upływowi czasu, ale nawet nazistom, wycofującym się z Włoch w czasie II wojny światowej, próbującym wysadzić most. Skąd ta jego niezwykła wytrzymałość, mimo tak smukłego kształtu?
Legenda diabelskiego mostu w Toskanii
Tak już jest, że kiedy nie potrafimy czegoś wytłumaczyć, to szukamy rozwiązania w siłach nadprzyrodzonych. Nie inaczej jest w przypadku Ponte del Diavolo w Toskanii, który powstał podobno za sprawą konszachtów z diabłem.
Wszystko zaczęło się od niespokojnej, często wylewającej rzeki i kupców, którzy mocno nadkładali drogi zmierzając do niedalekiej przecież Lukki. Most był po prostu potrzebny, więc postanowiono o jego budowie, a zadanie to powierzono San Giuliano – lokalnemu architektowi. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem, ale wkrótce prace utknęły w martwym punkcie. Zbliżał się termin ukończenia mostu, a prace nie postępowały. Budowniczemu zagrożono więzieniem, a nawet karą śmierci, jeżeli most nie zostanie ukończony na czas. Szalejący ze strachu i zdenerwowania San Giuliano włóczył się po budowie, próbując bezsennymi nocami znaleźć jakieś rozwiązanie. Jednej z takich nocy, na jego drodze stanął osnuty mgłą wędrowiec, który obiecał, że most powstanie w ciągu jednej nocy, a jego konstrukcja będzie przykuwała wzrok każdego kto nań spojrzy. Transakcja miała jednak przynieść obopólne korzyści i wędrowiec zażądał w zamian duszy pierwszej istoty, która przekroczy most po jego ukończeniu. Zdesperowany architekt przyjął ofertę i zawarł pakt z diabłem.
Jeśli interesują Cię atrakcje w Toskanii to zajrzyj do naszych pozostałych artykułów.
Odwiedzamy wiele takich miejsc i sądzimy, że znajdziesz coś co Cię zainteresuje.
Jak pokonać czarta?
San Giuliano nie był jednak bez sumienia i sprawa ceny, jaką musiał zapłacić za budowę diabelskiego mostu nie dawała mu spokoju. Kto miałby jako pierwszy przejść przez Ponte del Diavolo? Starzec u schyłku życia? Niewinna niewiasta? Dziecię, które jeszcze życia nie poznało? A może on sam?
Targany emocjami architekt udał się do lokalnego proboszcza i w czasie spowiedzi opowiedział mu pakcie zawartym z czartem. To właśnie duchowny podpowiedział mu jak wykiwać diabła. Co ciekawe tutaj legenda nieco się rozjeżdża, bo w zależności od podań San Giuliani na most przyprowadził psa, świnię lub kozę. Zwierzę (niezależnie które) zwabione jedzeniem pierwsze wstąpiło na most. Kiedy diabeł to zobaczył, poczuł się wykiwany i znieważony. W złości czart rzucił się prosto w rwące wody rzeki Serchio. Podobno do dzisiaj krąży w okolicach mostu, polując na obiecaną mu ludzką duszę.
Ponte della Maddalena (Ponte del diavolo) w Toskanii – garść ciekawostek
Nie zdarzyło nam się jeszcze, żeby jakieś odwiedzone przez nas miejsce nie kryło jakiejś ciekawostki. Pod tym względem nie zawiódł nas także diabelski most w Toskanii. Ba! Mało tego, ciekawostek z nim związanych jest co najmniej kilka.
Dwie nazwy mostu
Ponte del Diavolo czy Ponte della Maddalena? Która z tych nazw jest prawidłowa? Okazuje się, że obie. Oficjalna nazwa mostu to Most Magdaleny. Nazwę te budowla uzyskała około 1500 roku od figury św. Magdaleny stojącej na jednym z brzegów rzeki Serchio. Jednakże wśród Włochów i odwiedzających Toskanię turystów, most bardziej znany jest jako diabelski, co związane jest z jego dziwnym kształtem i legendą o pakcie z diabłem. Mnie także bardziej podoba się ta czarcia nazwa niezwykłej atrakcji Toskanii. a Wam?
Dziwna asymetria diabelskiego mostu w Toskanii
Pisałam wyżej, by zwrócić uwagę na asymetrię mostu? Dlaczego jest tak ciekawa? Otóż, Ponte del Diavolo w Tostkanii to most średniowieczny, a zatem z definicji powinien być symetryczny. Dlaczego? W średniowieczu wierzono, że symetria konstrukcji jest pochwałą Boga. Dlatego wszystkie właściwie średniowieczne budowle budowano z zachowaniem tej zasady. Asymetria, dla odmiany, miała być dziełem szatana. Nic zatem dziwnego, że stwierdzono, iż most oddaje cześć diabłu.
Dzięki tej niezwykłej konstrukcji i przebiegającemu tędy szlakowi via Francigena, diabelski most w Toskanii zyskał rozgłos, a lokalni mieszkańcy mogli zarabiać na pielgrzymach zmierzających do Volto Santo z Lukki.
Most czy nie most
Kolejną ciekawostką o Ponte del Diavolo jest to, że to, co nazywamy diabelskim mostem, mostem drogowym w świetle prawa nie jest. Dziwna zdawałoby się sprawa, bo wygląda jak most, płynie pod nim rzeka i nawet pociąg pod nim przejeżdża. O co więc w tym chodzi? Otóż zgodnie ze współczesnym prawem budowlanym, Ponte del Diavolo w Toskanii to po prostu kładka dla pieszych przerzucona przez rzekę Serchio. Smaku całości dodaje fakt, że taka sytuacja trwa od 1670 roku, kiedy to zakazano transportu mąki i ciężkich młyńskich kamieni przez Ponte del Diavolo.
Halloween po toskańsku
Diabelski most w Borgo a Mozzano to idealne miejsce na Halloween i faktycznie od wielu lat tutejszy festiwal nie ma sobie równych. Most zyskuje piekielne kolory, a jego teren zaludnia się potworami wszelkiej maści. Wszystko to w atmosferze świetnej muzyki, pokazów magii i sztucznych ogni.
Festiwal jest tak popularny, że ściągają tu istne tłumy młodych ludzi z całych Włoch i nie tylko.
Diabelski most w Toskanii – jak dojechać i gdzie zaparkować?
Ponte del diavolo znaleźć nie jest trudno. Od Lukki dzielą go zaledwie 24 kilometry, od Pizy około 40 kilometrów, a od nadmorskiej Pietrasanty – około 60. Diabelski most zlokalizowany jest nad rzeką Serchio w niewielkiej miejscowości Borgo a Mozzano.
Najłatwiej dostać się tutaj samochodem, korzystając z drogi SP20 od strony Lukki, a potem w Borgo a Mozzano, kierując się na SP12 w stronę Bagni di Lucca. To właśnie stąd najpiękniej prezentuje się Ponte della Maddalena i to tutaj naszym zdaniem należy poszukać miejsca do zaparkowania auta. Niestety diabelski most w Toskanii przyciąga coraz więcej turystów, a zatem szczególnie w sezonie o miejsce może być trudno.
Dobre wieści mam także dla niezmotoryzowanych, ponieważ do Borgo a Mozzano, a zatem i do Ponte del Diavolo dojechać można pociągiem. Najlepiej i najszybciej oczywiście jest wsiąść w pociąg w Lukce i po 40-minutowej podróży i krótkim spacerze ze stacji w miasteczku Borgo a Mozzano docieramy do mostu diabła.
Diabelski most dla niepełnosprawnych
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie sprawdzili, czy niepełnosprawny może cieszyć się ta diabelską atrakcją Toskanii. Niestety, dostanie się na sam most na wózku inwalidzkim jest naszym zdaniem praktycznie niemożliwe. Nawierzchnia mostu jest bardzo nierówna, co utrudniałoby poruszanie się. Ponadto wjazd na most jest tak stromy, że trzeba by było siły Herkulesa, by się na niego dostać.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by podziwiać go z dołu, ciesząc oczy niezwykłym urokiem Ponte del Diavolo w Toskanii.
Zapraszamy na nasze grupy
Dołącz do nas na YouTube!
Znajdziesz tam filmy z podróży po Polsce i świecie.