Lecimy Ryanair’em – komfort, wyposażenie, obsługa

W lipcu trochę z Gohą polataliśmy i tak się zdarzyło, że wszystkie nasze podniebne podróże odbyliśmy na pokładach samolotów linii lotniczej Ryanair. Nasze loty odbyły się na trasach Gdańsk-Malta-Ateny-Warszawa-Gdańsk. Zaliczyliśmy cztery loty, a w związku z tym cztery wsiadania i wysiadania w towarzystwie asysty dla osób niepełnosprawnych. Identyczny we wszystkich naszych lotach był samolot, czyli Boeing 737-800, a więc taki sam jak w Norwegianie (przynajmniej z nazwy).

W tym tekście przedstawię ogólny komfort w samolotach linii Ryanair oraz opiszę pokrótce każdy z odcinków podróży wraz z jakością obsługi naziemnej dla pasażera WCHC.

Przed lotem

Podczas rezerwacji oczywiście zaznaczyłem, że potrzebuję asysty przy dostaniu się i wydostaniu się z samolotu na każdym odcinku podróży (o odpowiednich kodach dla osoby niepełnosprawnej przy lotach samolotem możecie przeczytać tu). Dodatkowo za pośrednictwem live chatu skontaktowałem się z pracownikiem Ryanair, który bezpłatnie przydzielił nam z Gohą miejsca obok siebie. Niestety dostaliśmy miejsca w ostatnim rzędzie. No, ale darowanemu koniowi… Dodatkowo dostaliśmy informację, że na pokład wejdziemy jako ostatni. Natomiast na dużą pochwałę zasługuje fakt, że po kontakcie z biurem obsługi klienta Ryanair (live chat) całkowicie bezpłatnie dodano do rezerwacji możliwość nadania naszego bagażu do luku samolotu. Dzięki temu Goha nie musiała targać po lotnisku walizek i ułatwiło nam to dostanie się na miejsce. Brawo Ryanair!

Ryanair – komfort, wyposażenie, obsługa

Jak już wspomniałem wyżej samolot, który wiózł nas na wszystkich odcinkach podróży to Boeing 737-800 z typowym dla tanich linii układem siedzeń 3+3. Nasze miejsca (na wszystkich odcinkach) to 33A dla Gohy i 33B dla mnie, czyli w ostatnim rzędzie.

Jeżeli chodzi o fotele to te w Ryanairze są całkiem spoko. Nie są to miękkie i wygodne fotele pierwszej klasy, ale za tę cenę to naprawdę jest bardzo dobrze. Gorzej jest w przypadku miejsca na nogi, szczególnie jak ktoś jest wysoki. Ja mam ok. 190 cm wzrostu i było mi bardzo ciasno.

Natomiast Goha, która mierzy 163 cm miejsca na nogi miała już znacznie więcej.

Pamiętajcie jednak, że są to tanie linie, a zatem nie ma co się spodziewać warunków z linii premium. Dobrym przykładem jest to, że za rozrywkę pokładową robi instrukcja bezpieczeństwa.

Zapomnijcie o jakichkolwiek monitorach czy muzyce w samolocie.

Jeżeli chodzi o jedzenie to niedługo po starcie rozpoczyna się rajd wózków z wszelkimi dobrami. Pierwszy z ciepłymi i zimnymi napojami (także alkoholowymi), następnie z przekąskami słodkimi i bardziej konkretnymi jak np. kanapki, a na samym końcu czeka na Was wózek z perfumami. Dla chętnych, po perfumach jest szansa na zagranie w ryanairowskie zdrapki. Trzeba przyznać, że obsługa nie jest w żadnym stopniu nachalna, niczego Wam nie wmusza. Ceny nie są wyjątkowo wygórowane i na pewno nie zrujnują Waszego budżetu.

Jeżeli chodzi o jakość obsługi pokładowej w samolotach Ryanair to jest bardzo dobrze. Są mili, uczynni i chętni do pomocy.

Ryanair Gdańsk-Malta

Nasz pierwszy odcinek podróży to lot z Lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku do Międzynarodowego Lotniska na Malcie, numer lotu FR5208. Planowany wylot samolotu przewidziany był na godzinę 11:30, a przylot na Maltę na 14:45, a więc czas lotu to 3 godziny i 15 minut.

Niestety w naszym przypadku wydłużył się on o ponad 3 godziny ( z racji na koszmarne warunki pogodowe w Gdańsku samolot opóźnił się i spędziliśmy ponad 3 godziny błąkając się po lotnisku). Niestety Ryanair nie oferuje w takich sytuacjach, jak np. LOT, voucherów do restauracji czy choćby szklanki wody.

Obsługa naziemna w Gdańsku

Gdy przyszła w końcu nasza kolej do wejścia na pokład okazało się, że ambu lift jest zepsuty i dostanę się na pokład schodołazem. Bardzo tego nie lubię, bo jakoś nie ufam tej pełzającej maszynie. Do tego na czas mojego wsiadania zaczęło lać, także już po dwóch schodkach byłem cały mokry. Całe szczęście asysta spisała się na medal i bezproblemowo dostarczyła mnie na miejsce.

Obsługa naziemna na Malcie

Po dotarciu na lotnisko na Malcie czekał na mnie ambu lift i bardzo fachowa obsługa, która w kilka chwil dostarczyła mnie na mój wózek.

Gorzej sprawa wyglądała przy wylocie. Jak jeszcze na lotnisku było bardzo ok, to do pomocy przy wsiadaniu wyznaczono dwóch niezbyt silnych panów, którzy mnie naszarpali okrutnie. Próbowali, kombinowali i nic im z tego nie wyszło. Summa summarum na fotel przerzuciliśmy się z Gohą sami.

Tutaj bardzo ważna informacja: jak Ryanair zaproponuje Wam miejsca w rzędzie 33 to proście o rząd 32. Za rzędem 33 jest ściana, która bardzo utrudnia wsadzenie osoby niepełnosprawnej na jej miejsce.

Ryanair Malta-Ateny

Druga podróż z Ryanairem to lot z Międzynarodowego Lotniska na Malcie do Diethnis Aerolimenas Athinon Eleftherios Venizelos (Ateny), numer lotu FR6029. Planowany wylot samolotu przewidziany był na godzinę 10:50, a przylot do Aten na 13:35, a więc czas lotu to 1 godziny i 45 minut (w Atenach jest +1 godzina).

Obsługa naziemna w Atenach

Obsługa osób niepełnosprawnych na lotnisku w Atenach jest na bardzo wysokim poziomie. Wszystko przeszło szybko i sprawnie.

Jeżeli wylatujecie z Aten to pamiętajcie aby nie stać w żadnych kolejkach do bramek tylko od razu kierować się biura asysty osób wymagających asysty. Tam właśnie zostanie Wam przydzielona osoba, która sprawnie przeprowadzi Was przez lotnisko.

Ryanair Ateny-Warszawa Modlin

Kolejny lot odbył się na trasie Diethnis Aerolimenas Athinon Eleftherios Venizelos (Ateny) do Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, numer lotu FR9021. Planowany wylot samolotu przewidziany był na godzinę 17:00 (w Atenach jest +1 godzina), a przylot na lotnisko w Modlinie na 18:45, a więc czas lotu to 2 godziny i 45 minut.

Obsługa naziemna w Warszawa Modlin

Po doleceniu do Modlina pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, że steward nie chciał mnie wypuścić z samolotu. Dlaczego? Otóż obsługa lotniskowa przyszła z wózkiem pokładowym, który nie był schodołazem i tymże wózkiem chcieli mnie wysadzić z samolotu bez udziału ambu lift. Przyznam, że sam się nieco zestresowałem. Steward poinformował o sytuacji kapitana, który stwierdził że wypuści mnie na tym wózku z samolotu jedynie wtedy, jak się na to zgodzę. Zaryzykowałem i okazało się, że było bardzo dobrze. Mimo to nadal uważam, że ta metoda nie jest do końca bezpieczna.

Na nasz wylot z Modlina naprawiony był już ambu lift „Tereska”. Był to jej pierwszy kurs po 6 miesiącach, także obserwowało nas praktycznie całe lotnisko. Miałem obstawę jak prezydent. 🙂

Ryanair Warszawa Modlin-Gdańsk

Nasz ostatni lot był lotem krajowym i odbył się na trasie z Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin do Lotniska im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, numer lotu FR3099. Planowany wylot samolotu przewidziany był na godzinę 21:40, a przylot do Gdańska o 22:30, a więc czas lotu to 50 minut.

Był to nasz pierwszy w życiu krajowy lot. Uważamy, że jest to bardzo fajna alternatywa dla samochodu, na 100% szybsza. Rzeczywisty lot trwał 35 minut, więc czas samochodem nie do osiągnięcia. Zagraliśmy nawet w ryanairowskie zdrapki, ale los nam niestety nic nie przyniósł

Reasumując Ryanair

Podsumuję linię jednym zdaniem. Jeśli chcecie oszczędzić to lećcie Ryanairem i nie narzekajcie na niedogodności, jeśli chcecie mieć wysoki komfort wybierzcie Emirates.